pełnia lata
- Views 577
- Likes
choć pełnia lata noce coraz chłodniejsze
poranki rześkie jak mrożona herbata
zimno rosę trzyma dłużej nim skryje w listowiu
tylko ptaki o poranku bez zmian; radosne
kwiaty całą paletą wdzięczą się a trawa
w szczycie wyścigu kto wyżej i wyżej…
jarzębina swą czerwienią unosi wysoko głowy
by podziwiać dorodne kiści niczym winogrona
rżyska równo pozostawione przez kombajny
zrolowana słoma dopełnia krajobrazu
popołudniowym słońcem ozdabiana
już lipy swoją zieleń kraszą w łatki złotawe
jak czas nasze włosy w pasemka posrebrzane
już ciszej i krócej cykady koncertują
jesienne astry swe główki wychylają
słoneczniki z ciężaru kłaniają się ziemi
soczysta zieleń z pozostałymi tonacjami
króluje wolniutko o jesieni przypomina
a koty leniwie prężą się po leżakowaniu
przy umiarkowanym cieple czują się jak w raju
0 Komentarze