wykradane wdechy
spragnionymi ustami – łaknące tlenu
rozsypane włosy wydechami spełnienia
bezdechy chwilami strumieni potu
przesyconego solą pożądania
drżenie pod dotykiem
niczym muskanie strun harfy by unieść się
z wydobywanym dźwiękiem
…przy tobie czuję się kobietą
*