Przemiana

(z ssaka w ptaka)

 

Wdrapuję się
do obiecanego nieba.

Blask nad głową. Razi.
Pod stopami przepaść. Przeraża.

A dane mi skrzydła balastem.
Choć czasem słyszę ich trzepot.  

10301536_776212625730321_824636151077326_n.jpg