tak wiele ciebie
- Views 655
- Likes
tak wiele ciebie
moja niepokorność
twoje imię nosi
pachnie kasztanem
i białą różą tuż pod oknem
a kiedy wiatr
ramiona wierzby unosi
odsłania błękit
kart skrzętnie spisywanych
na co dzień
starczy spojrzenie nikły gest
muśnięcie dłoni
świadomość że jesteś
moja niepokorność
lubi gdy zegar przystaje
wyraźniej słyszy twój oddech
skrzypienie liści pod butami
i śpiew jesiennego deszczu
a kiedy kropla
spada na twe srebrne skronie
w popłochu patrzy na jesienne drzewa
tak wiele liści na podłożu
czy ptak samotnie potrafi pięknie śpiewać?
0 Komentarze