Wiersze

Archiwum

Urwisko

 

***urwisko
.
realny grunt sypie się pod nogami
kamyki sprytnie wkładane mściwością
do cudzych rąk
celnie trafiają w czuły punkt
zło zionie
.
rzucaj… kamienuj…
ja mam czyste ręce!
.
wrodzona naiwność ofiary
o brzasku dnia w kroplach rosy zamyka
okruchy ziarna nadziei
nitki pajęcze zaplata na dysku pamięci
jak nitkę Ariadny
zna ich siłę
.
z nadmiarem zieleni
mrużąc prześwietlone oczy wita wschody słońca
ich zielenią wypatruje kamieni
.
 
 
 
—————————————————————–

0 Komentarze