beznadziejna bez nadziei
- Views 740
- Likes 1
beznadziejna bez nadziei
bała się dźwięku budzika
bo oznaczał nowy dzień
od dawna każdy poranek
chwiejnymi krokami witała
każda napotkana osoba
napawała spazmami
a podanie ręki paraliżował strach
nie odbierała telefonów
nie ufając nawet esemesom
azylem był pokój zamykany na klucz
tam wchłaniała odrobiny spokoju
analizowała przyczyny porażek
aż do następnego świtu
na którym jej nie zależało
bo umarła już dawno
0 Komentarze