Wiersze

Archiwum

brzoskwinia w pełni lata

brzoskwinia w pełni lata

 

rozczarowanie
posmakiem goryczy
z jądra pestki,
wstrząsa niesmakiem

czy z zabrnięcia za daleko,
za wnikliwie,
z chęci doznania w całości,
dogłębnie

od wbicia się
w skórkę, łaskoczącą meszkiem
intrygująco kuszącego środka

po posmak miąższu,
ociekającego sokiem,
zjadanego łapczywie z rozkoszą                                                               *

gorzknienie
zamyka kubki smakowe,
rodzi amnezję
niesamowitych smaków    

1 Komentarze

  1. Wiersz ten opublikowałam po raz pierwszy na eMultipoetry w 2015 roku.
    Pośród komentarzy
    (a najbardziej cenię komentarze pana Marka – Marek Porąbka -) zapis pozostawił również
    vip krytyk literacki pan Michał Piętniewicz – Kraków
    oto on:

    Szanowna Pani Malwino,
    Pani wiersz jest mistrzowski. Łączy maestrię poetyckiego słowa z bardzo subtelnie, mistrzowsko wygraną aluzją erotyczną. Wiersz ponadto w tytule odnosi się do pory roku, która literacko jest niezwykle nośna, ma za sobą potężną tradycję literacką, która, jak mniemam, będzie trwała. Pani wiersz, w tym sensie, jest przenikliwą analizą lata, jego anatomii, która równocześnie pokazuje niezwykłe bogactwo zmysłowe oraz dynamikę, tkwiące w tej porze roku. Pozdrawiam Panią serdecznie! Michał Piętniewicz
    16.10.2015, Michał Piętniewicz

    A ja …jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.

Odpowiedz

pięć × trzy =