Jasność
Zamykam to światło
Przed światem
Przekręcam klucz na dwa razy
Ciemności było dość
I gdyby jego brakło
A jesteś całym światem
Ciemność zostanie i złość
Że czegoś nie zrobiłam
Że mało strzegłam go
Że mało los prosiłam
O jasność moją