&
.
Kolejne spotkanie za nami. 25.01.2020.
Tym razem na wieczorek poetycki
z cyklu Gość spoza Katowic-
został zaproszony Marek Porąbka – krakowski poeta.
.
Marek Porąbka – urodził się i mieszka w Krakowie, zawodowo jest projektantem, zajmuje się też automatyką przemysłową i pomiarami w hutnictwie.
Ale jak sam sprostował…to już było…
W roku 2008 ukazał się debiutancki tomik wierszy poety “W lustrze”, a w następnych latach kolejne. Czyli – w 2010 “Rdza” w 2011 “na rondzie” w 2012 “psałterz profana”
w 2015 “słonie i parasole” w 2016 “Per Rectum” w 2019 “ja, pies na muzykę” i kolejny niedługo.
Wiersz z wiosną przyszło został wybrany i prezentowany przez organizatorów w ramach obchodów Światowego Dnia Książki 2016 w Edynburgu.
Przygodę z poezją rozpoczął niespodziewanie w roku 1998 w Chorwacji.
.
Jest określany mianem Mistrza poetyckiego skrótu.
.
(Dodane przez Beata Anna Symołon | Mar 9, 2014 )
Pozwoliłam sobie na wykorzystanie poniższego tekstu. W sedno trafiającego. Bo cóż powielać skoro ktoś to tak dobrze już zrobił.
.
Wiersze na murze
Chciałabym opisać najprostszą i najbardziej przemawiającą do mnie formę sztuki współczesnej. Pomimo wizyt w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie nie opisałabym żadnego eksponatu stamtąd. Tam sztukę współczesną definiuje interpretacja, dlatego za dzieło sztuki można by tam wziąć nawet trawnik, gdyby tylko powieśić przy nim tabliczkę z jego szczegółową analizą. Opiszę zatem przejaw legalnego Street Art`u mającego miejsce od kilku lat przy ulicy Brackiej 2. Jest to moim zdaniem bardzo udana próba wprowadzenia poezji w prozaiczne życie większości ludzi. Pomysłodawca projektu – Michał Zabłocki – ma wielorakie związki z poezją. Jest poetą, sekretarzem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz autorem wielu tekstów piosenek – jedna z nich, napisana dla Grzegorza Turnaua o mówiącym tytule „Bracka”, wprowadza nas w znaczenie tej ulicy dla krakowskiej poezji .
Osobiście znam jednego autora, którego wiersze czyta nocą cały Kraków. Jest nim kurdwanowski poeta Marek Porąbka. Myślę, że jego wiersze niezwykle pasują do tego miejsca, bowiem jak pisze krytyk B.A. Symołon, jest to „mistrz poetyckiego skrótu”. Jest to cenna umiejetność, bowiem wyświetlane na murze utwory po polsku i angielsku – muszą być krótkie i nośne. Uważam, że realizacja tego projektu jest od początku świetna. Wszystkie utwory, które zawisły na murze kamienicy, można znaleźć w Internecie. a same wiersze są miłym akcentem, który na stałe wniósł trochę poezji w szare życie.
.
Miałam przyjemność poznać osobiście Marka właśnie na tym spotkaniu. Choć znamy się już kilka lat. To dzięki niemu piszę. To on krytykował, chwalił, sugerował. Dla mnie był nauczycielem. Za co jestem bardzo wdzięczna.
Nie sposób wymienić osiągnięć Marka, zachęcam…starczy wstukać na klawiaturze jego nazwisko.
Publikuje na eMultipoetry oraz ePulisher.
.