&

 

Kocham cię Polsko!    

                                                              

 

Starcza mi, że mówię w języku polskim.

Nie rosyjskim, nie niemieckim.

Bezkarnie polskim.

Często używam gwary, bo korzeni

nie wyrwie mi nikt.

Przeszkadza mi nadmiar języka angielskiego.

 Tłumaczę to modą – byciem na topie.

Choć wiem, że prawda jest inna…..

Nie zamierzam stąd wyjeżdżać, nawet za chlebem.

Mimo, iż lekko się nie żyje.

Dziękuję tym, których krew “użyźniła” naszą ziemię.

Za mój i mojej rodziny spokój.

Najważniejsze, że wstaję rano i jedyne czego się boję to tego;

czy nie zaśpię do pracy.

Twój naród

wierny, dorodny jak ziarna zbóż, tylko z młynarzami problem…