#
Znów punktowe światło rzucone
na swoją gwiazdę.
Zapachniało.
Miksowana czerwień
daje wsteczny bieg peselowi.
Słowa torpedują.
Upadają z ust tworząc górę jesiennych liści;
staczanych podmuchem chrapania.
Ukazują szkielet – drzewa przygotowanego do zimy.
*