rosną w zastraszającym tempie
nagrobki pogrzebanych żywcem
rodzicieli *
drzwi i okiennice z pogłosem rozpaczy
uderzają o oszronione serca
osadzanymi przymarzłymi łzami
rozczarowania
potęgą bezsilności sypią się na kawałki
ulewająca lawa z każdym ruchem wskazówki
unicestwia