* Tylko kobiety, których nie kochamy, są punktualne

Aleksander Dumas,Ojciec

————————————

Odważnie wskakujesz na grzbiet każdej myśli.

Odganiasz sen z rzęs. A skrawki, które wymknęły

zadręczasz; skrzypieniem wskazówek zegara.

Natręctwem się wplatasz, jak piórkiem łaskoczesz.

Zmuszasz do wdechu głębszego. A skutkiem tego

serce łomocze; dzisiaj już wiem dlaczego.

Jesteś jak cień, jak coś mym krokom wtórujące.

Słońca będę pilnować – nie znikaj. Cieniem maluj.                                                                 

obraz F. Perez
obraz F. Perez

Spóźnię się na to spotkanie. Jak pani jesień.

Wiję się pędami twych myśli. Nasycam oczekiwanie.

Wśliznę w twoje drzwi, jak ona – celowo spóźniona