Wiersze

Archiwum

Jesienne wspomnienia …mojej babci

Jesienne wspomnienia

 

Była to magiczna osoba
piękna kobieta
o imponującym autorytecie

W pamięci mam taki kadr

Fotel, zasypany haftowanymi
poduszeczkami, blisko okna,
firanka przewieszona w ukosie – na parapecie
artyleria zegarów głośno tykających, tuż obok
na stoliczku lampa naftowa
i zaparzona mięta w ulubionej filiżance,
z motywem konwalii i pozlepiane plastrem
zapasowe okulary, a u podnóżka
pod stopy piramidy książek
klasyka, romanse, wiersze

Czytając nadrabiam – mawiała –
teraz wiem, że żyję…
tylko Aniołku powiedz mi, dlaczego ten
Zbyszko wybrał
Danuśkę a nie Jagienkę….

nie wiem babciu….    

zdj.z int.

0 Komentarze

Odpowiedz

osiem − siedem =