Wiersze

Archiwum

Julia

 

* * * Julia

takie imię nosi moja druga wnusia

Jest jak iskierka.

Chodzi na paluszkach.

Ma wyostrzone uszka

Wszystko słyszy, łapie,

wyłuskuje co jej tylko pasuje.

Cwaniara!

Kilkuletnia blond sadystka

– typowa artystka.

Jak urodziwa taka krzykliwa,

kiedy nie po jej myśli.

Co chwilę obrażona.

Podpiera się pod boczki,

zrobi minę obrażonej foczki

i klops!

– wydyma jak karp usta,

albo milczy w kącie

albo wyje, nie płacze

przerażająco krzyczy – na pokaz

Bije od niej indywidualności blask.

Wie co chce,

ma swoje zdanie,

nie jest uległa,

ma smak, gust.

Ale w dalszej kwestii wychowania budzi strach.

Zapowiada się wesoło.

Jak jej nie ujarzmią,

będzie jak sama mówi

Bach, bach, bach!

0 Komentarze

Odpowiedz

19 − dwa =