Proza

Archiwum

Rutyna gubi

 

       Rutyna gubi

 

                                                                                  

                                                               Z pewności siebie nie korzystamy z pola widzenia. I sporadycznie jak wycieraczką przecieramy tylko centralny widok. Gubi nas rutyna. Dobry kierowca nasze ograniczone patrzenie zaplata jak warkocz wyznaczone drogi. Korzysta ze wszystkich lusterek. Fakt, bywa punkt martwy, ale to też należy brać pod uwagę. To pech. Z wyczuciem powinniśmy sięgać sprzęgła, biegów i nade wszystko hamulca. By móc następnego dnia zerwać kartkę kalendarza. By chcieć ją zerwać samemuBy docenić widok wschodzącego słońca, a wraz z nim dostrzec horyzont…

 

 

                                                                                                           Lena Maria T.

0 Komentarze

Odpowiedz

cztery × 1 =