scalenie…/pisane pod obraz
- Views 690
- Likes 1
*
mimowolnie wtapiam się w scenerię głazów…
przetaczana krew, nie zagwarantowała ciepła,
zbrylony karmin anemicznie kwili, wsysany
popiołem pożogi, przeznaczonej tylko na mech,
balsamującym kroplom deszczu podam dłonie,
by zrobić zapasy do mojej Via Appia Antica
*
0 Komentarze