...

Archiwum

Anioł

Spracowanymi dłońmi ściągała obłoki;

biało – błękitne.

Podkradała blask księżyca.

Dodatkowo okrywała.

Głaskała miłością.

Zrównywała garbiki i osadzała na równej kołderce poświatę,

by ciemność nie mąciła snu.

Czułością układała niesforne włosy na poduszce,

a po bokach osadzała skrzydła Anioła Stróża.

Zaś rankiem przejmowała jego obowiązki.

I tak dziennie do ostatniego tchnienia;

wraz z nim.

Ty zawsze przy mnie stój….

0 Komentarze

Odpowiedz

pięć × trzy =