Zakotwiczona obcasami szpilek
wydała ostatnie tchnienie.
Pod przeźroczystą taflą górskiego potoku
utraciła nasączoną łzami formę,
pieczołowicie kształtowaną.
Zmarniała prosiła o pamięć;
robiąc miejsce nowej wiośnie.

Zakotwiczona obcasami szpilek
wydała ostatnie tchnienie.
Pod przeźroczystą taflą górskiego potoku
utraciła nasączoną łzami formę,
pieczołowicie kształtowaną.
Zmarniała prosiła o pamięć;
robiąc miejsce nowej wiośnie.