...

Archiwum

Zostań

 

Zostań

 

Znów wzrok obejmuje znienawidzoną

walizkę. Z detonatorem.

Intensywniej słyszę tykanie zegara.

Wyczuwalny szybszy oddech.

Bilet otulony plastikową kopertą pokornie

leży na stole. Razi.

Już czuję ten powiew.

Boski Wiatr – Kamikaze

 

Wsunę się pod twoje powieki.

Wplotę w zęby grzebienia.

Zaklęsnę we frotte ręcznika.

Z klamką zawrę pakt; zaprzedam duszę.                                             

0_267d30_5a044d05_XXXL.jpg

 

Bez ciebie nie istnieję.

 

 

0 Komentarze

Odpowiedz

piętnaście + piętnaście =